Menu

„Poskromienie Złośnicy” – wrażenia ze spektaklu

19 listopada 2017 - UTW AKTUALNOŚCI
„Poskromienie Złośnicy” – wrażenia ze spektaklu

WRAŻENIA Z Wyjazdu do Teatru Dramatycznego im. Jerzego Szaniawskiego Płocku
na spektakl „Poskromnienie Złośnicy”

zła

Przekład: Stanisław Barańczak
Reżyseria: Marek Mokrowiecki
Scenografia: Krzysztof Małachowski
Choreografia: Katarzyna Anna Małachowska
Muzyka: Urszula Borkowska
Obsada:
Baptista Minola, ojciec Katarzyny i Bianki – Jacek Mąka
Vincencjo, ojciec Lucencja – Henryk Błażejczyk
Gremio, starszy wiekiem konkurent o rękę Bianki – Henryk Jóźwiak
Lucencjo, zakochany w Biance, później występujący jako Cambio – Bogumił Karbowski
Hortensjo, konkurent o rękę Bianki, później występujący jako Licjo – Krzysztof Bień
Petruchio, konkurent o rękę Katarzyny – Szymon Cempura
Bakałarz, później podszywający się pod Vincencja – Mariusz Pogonowski
Tranio, sługa Lucencja, później podszywający się pod niego – Piotr Bała
Biondello, paź Lucencja – Przemysław Niedzielski (gościnnie)
Grumio, sługa Petruchia – Łukasz Mąka
Curtis, sługa Petruchia – Szymon Kołodziejczyk (gościnnie)
Krawiec – Hanna Chojnacka
Kapelusznik – Barbara Misiun
Katarzyna (Kasia), Złośnica – Sylwia Krawiec (gościnnie)
Bianka – Maja Rybicka (gościnnie)
Wdowa – Grażyna Zielińska

W dniu 08 listopada br. pojechaliśmy na wycieczkę do Teatru Dramatycznego w Płocku. Wybraliśmy się na spektakl, który otrzymał II miejsce w kategorii najlepszy spektakl, nagrodę dziennikarzy oraz nagrodę dla najlepszego aktora lub aktorki, która powędrowała do Sylwii Krawiec, odtwórczyni roli Katarzyny. Mowa rzecz jasna o Poskromieniu złośnicy Szekspira w reżyserii Marka Mokrowieckiego
Tę pięcioaktową sztukę Szekspir napisał około 1592 r. Rzecz dzieje się we włoskiej Padwie. Bogaty mieszczanin Baptista Minola ma dwie córki: starsza, Katarzyna, jest pełna złości i miewa swoje humory, z kolei młodsza – Bianka, jest piękna i dobrze ułożona. Ma też licznych wielbicieli pragnących się z nią ożenić. Ojciec stawia jednak warunek – Bianka wyjdzie za mąż dopiero, gdy najpierw jej starsza siostra znajdzie męża.
Wybawieniem z sytuacji wydaje się być przyjazd Petruchia z Werony – mężczyzna dla pieniędzy jest gotowy poślubić każdą. Ale nie wszystko jest takie proste – musi zdobyć względy Katarzyny, a nie tak łatwo jest okiełznać jej temperament i przekonać do siebie. Wspaniałe kreacje aktorskie i bardzo nowatorskie podejście do literackiego klasyku zapewniły nam świetnie spędzony czas.

Należy tutaj złożyć wielkie podziękowania zaangażowanemu w organizację wyjazdu koledze Adamowi Móżdżyńskiemu za trafny wybór sztuki i doskonałe przygotowanie wycieczki.
Słuchaczka – Maria Moczydłowska