Menu

Nie taki on-line straszny #kinowotoiowo / Historia powstania dźwięków R2D2

3 lutego 2021 - AKTUALNOŚCI
Nie taki on-line straszny #kinowotoiowo / Historia powstania dźwięków R2D2

Na pewno większość z was zna małego droida R2-D2(Star Wars), oraz wydawane przez niego charakterystyczne odgłosy. Jego unikatowa ,,mowa” nigdy nie popłynęłaby z kinowych i telewizyjnych głośników, gdyby nie Ben Burtt oraz syntezator analogowy ARP 2600( pół-modularny monofoniczny syntezator analogowy produkowany od 1971 do 1981 roku przez firmę ARP Instruments).

 Dźwięki wydawane przez R2-D2 były jednymi z najtrudniejszych do opracowania. Chciano stworzyć coś w rodzaju języka maszyn, który posiadałby elementy mowy ludzkiej. Niestety wszystkie próby nie dawały satysfakcjonujących rezultatów, wciąż brakowało elementów ludzkiej mowy. W końcu Ben Brutt stwierdził, że R2-D2 powinien wydawać podobne odgłosy jak niemowlę. Miksując dźwięki wydawane przez człowieka z tymi stworzonymi za pomocą syntezatora analogowego, udało się osiągnąć satysfakcjonujący rezultat. Tak nagrane dźwięki były następnie odtwarzane przez głośnik np. w pokoju, holu, łazience i ponownie nagrywane. Dzięki temu zabiegowi, dźwięki stworzone na potrzeby R2-D2 przestały sprawiać wrażenie nagranych w studiu i lepiej pasowały do miejsca, w którym znajdował się mały droid. W podobny sposób stworzono odgłosy pozostałych robotów z rodziny R2.

opracował: Łukasz